Chiny to kraj, gdzie konsumuje się największą ilość napojów alkoholowych na świecie. Przez długie lata, Chińczycy preferowali produkty własnego przemysłu spirytusowego, ale niedawno struktura popytu uległa znaczącym zmianom. Podczas gdy półki chińskich supermarketów nadal wypełnione są ceramicznymi słojami z baijiu, wysokoprocentowym trunkiem pędzonym na ryżu, to coraz większa liczba Chińczyków poznaje smak importowanego piwa i wina.
Około 80% wina spożywanego w Chinach jest produkowanego na miejscu. Pozostałe 20% to import z krajów takich jak Francja, Australia, Włochy, USA, Chile i RPA. Wina francuskie cieszą się największym prestiżem: cena za butelkę zazwyczaj przekracza 400 CNY. Większość chińskich konsumentów nie ma zbyt dużej wiedzy na temat win i łatwo ich przyciągnąć kojarzącą się z luksusem nazwą, zawierającą słowa „Bordeaux”, „Chardonnay” czy „Burgundy”. Kolor wina także ma znaczenie – lepsza sprzedaż czerwonego wina wiąże się z tradycyjnym znaczeniem czerwieni, kojarzonej z bogactwem i szczęściem. Podobnie jak w przypadku wielu innych produktów, na rynek chiński łatwiej wprowadzić wino klasy premium niż wino przeciętne, które musiałoby dodatkowo konkurować cenowo z lokalnymi produktami.